Słowa kosztują więcej niż milczenie. To nie truizm, to przekleństwo sztabu Komorowskiego. Ogłoszony z dumą komitet honorowy kandydata Platformy, robi doskonałą pracę dla przeciwników. Jarosław Kaczyński powinien bez skazy na honorze pochwalić Władysława Bartoszewskiego, może nawet nazwać go profesorem, a Andrzeja Wajdę powinien prezes nosić na rękach po Żoliborzu. Niedzielne wystąpienia obu autorytetów to nic innego jak ZOMO Kaczyńskiego w Stoczni Gdańskiej.
Profesor Bartoszewski nigdy nie był barankiem, przeszedł tyle, że nie musi ważyć słów. Ale kiedy chce pomóc, a nie zaszkodzić - powinien. „Jeżeli Polska miałaby spaść do rangi zainteresowania, jakim obdarzana jest Ruanda, byłby to najlepszy argument za wybraniem człowieka, który ma doświadczenie w hodowli zwierząt futerkowych. Natomiast nie ma doświadczenia bycia ojcem czegokolwiek i czyimkolwiek” - mówił były szef dyplomacji. Dla Wajdy wybory prezydenckie to "wojna domowa". Nie można tego wykluczyć. Na razie jednak to tylko miotanie się sztabu wyborczego Platformy. Bez powodzenia i bez pomysłu. Reżyser cytował w Łazienkach fragment "Wesela" Wyspiańskiego: „Oni mogliby już dużo mieć, ino oni nie chcą chcieć”. Czasu na czytanie nie ma ale fragment o złotym rogu i czapce z piór byłby bardziej na miejscu.
Po drugiej stronie za to cisza, kontrolowana nieobecność, pilnowanie słów. Wywiad Kaczyńskiego w „Rzeczpospolitej” mógłby być zatytułowany: kandydat PO stawia na przyszłość. Szef PiS mówi o „nowej jakości”, „wspólnocie obywateli”, „szacunku dla pielęgniarek i lekarzy”, przyznaje, że powiedział w życiu kilka „niepotrzebnych słów” ale nie chce do tego wracać. Nawet jeśli się to czyta bladym świtem oczy są bardzo szeroko otwarte. Pada w tej rozmowie pytanie: Komorowski pokazuje rodzinę, nie ma pan poczucia, że w kampanii zostaje w tyle? „Sądzą państwo, że zdołam do wyborów mięć pięcioro dzieci?”, odpowiada żartem prezes. Żony nie ma ale widać, że potrafi uwodzić nawet bez Pospieszalskiego.
Ten tekst to wyraz moich osobistych poglądów, nie należy go identyfikować z linią programową redakcji TVN24