11/01/2011

Dorosłe dzieci

Ciekawy konkurs. Kto jest lepszym listokletą w PiS? Prezes zdolności epistolograficzne przejawiał już w czasach sprzed prawa i sprzed sprawiedliwości. Świecką tradycją w Porozumieniu Centrum było, że Kaczyński pisał, a wyznawcy mieli obowiązek spijać atrament z papeterii szefa. Współcześnie wiceprezes Ziobro uwierzył, że tylko szelest jego pióra może konkurować z hukiem trąb jerychońskich. Wysłał. A Żoliborz, inaczej niż Jerycho, stoi jak stał.

Mam zasadę najpierw czytać, później pisać. Tak jest wiarygodniej. Wśród zaległych rozmów w „wysokich obcasach” miałem historię dorosłych dzieci, którzy posługują się niedojrzałymi mechanizmami obronnymi. Jako jeden z nich psycholog Zofia Milska-Wrzosińska wymienia zaprzeczenie, czyli twierdzenie, że jest zupełnie inaczej, niż jest. Dwuletni chłopczyk mówi do siedmioletniego brata, na którego jest zły: 'A ja jestem duży i zaraz cię okropnie zbiję'. Gdzie tu Ziobro, gdzie Kaczyński? Wszędzie! Proszę spojrzeć na podobieństwa.

Dziś Ziobro pisze prezesowi: „apeluję do Pana o uspokojenie sytuacji w Prawie i Sprawiedliwości. Personalne ataki na mnie nie mogą zastąpić rzetelnej dyskusji o tym jak powinniśmy zmieniać się, aby zwyciężać. Z tymi, którzy obwołują mnie wrogiem, wciąż jestem gotów współpracować. Zachowanie jedności ale i pozytywne zmiany w partii są warunkiem wyborczego zwycięstwa”. Przed rokiem prezes napisał do wszystkich Ziobrów w partii: „mamy prawo i mamy obowiązek zewrzeć szeregi z całym zdecydowaniem, łącząc potrzebę dyskusji z potrzebą jedności, i zabiegać o to, żeby przyszłe wybory były dla nas zwycięskie. Członkowie klubu parlamentarnego PiS i inne osoby z naszej partii zajmujące eksponowane stanowiska muszą wybrać lojalność lub pójść własną drogą”.

Nie ma sensu pytać o finał sprawy Ziobry. Przegra. Wysłał prezesowi dwa nagie miecze i choć odrobina nagości jeszcze nikomu nie zaszkodziła, w PiS rządzi czysta pruderia.


Ten tekst to wyraz moich osobistych poglądów, nie należy go identyfikować z linią programową redakcji TVN i TVN24